Czyżby to było światełko w tunelu metra ... .... prawdopodobne, tak ;)
Na zdjęciu mamy bardziej do czynienia z osobą bardzo zdesperowaną, bo wsiadła do wagonu, w którym jechało już setki przepoconych pasażerów. Co zrobić z nie przyjemnym zapachem? Otóż, jak widać na załączonej "ilustracji", powyższa osoba postanowiła zapalić sobie świecę zapachową, by uporać się z nieprzyjemnym "zaduchem". Innymi słowy powyższe zdjęcie pochodzi zapewne z poradnika dla turystów i warszawiaków, jak przetrwać w metrze, w letnie dni, w godzinach szczytu ...
Coś w tym jest! :) Powyższy obiekt wydzielał silny pseudośliwkowy aromat (namierzyłam go kierowana węchem, nie wzrokiem). A może to miała być szybka randka [w metrze] i świeczka miała tworzyć romantyczną atmosferę? Widocznie jednak pozostałe elementy spotkania nie zagrały – np. zabrakło wina i... zapałek :)
Czyżby to było światełko w tunelu metra ...
OdpowiedzUsuń.... prawdopodobne, tak ;)
Na zdjęciu mamy bardziej do czynienia z osobą bardzo zdesperowaną, bo wsiadła do wagonu, w którym jechało już setki przepoconych pasażerów. Co zrobić z nie przyjemnym zapachem? Otóż, jak widać na załączonej "ilustracji", powyższa osoba postanowiła zapalić sobie świecę zapachową, by uporać się z nieprzyjemnym "zaduchem". Innymi słowy powyższe zdjęcie pochodzi zapewne z poradnika dla turystów i warszawiaków, jak przetrwać w metrze, w letnie dni, w godzinach szczytu ...
Amicus.
Coś w tym jest! :) Powyższy obiekt wydzielał silny pseudośliwkowy aromat (namierzyłam go kierowana węchem, nie wzrokiem).
UsuńA może to miała być szybka randka [w metrze] i świeczka miała tworzyć romantyczną atmosferę? Widocznie jednak pozostałe elementy spotkania nie zagrały – np. zabrakło wina i... zapałek :)