Jakby nie patrzeć jest to ślad po ostrej wymianie zdań międzypokoleniowej na temat kandydatów przed jedną z komisji wyborczych. Widać, że padały ostre argumenty. Chyba pokłócili się ojciec z synem ;)
Jakby nie patrzeć jest to ślad po ostrej wymianie zdań międzypokoleniowej na temat kandydatów przed jedną z komisji wyborczych. Widać, że padały ostre argumenty. Chyba pokłócili się ojciec z synem ;)
Mogło tak być, ale ja bym tu widziała dwoje dorosłych i dziecię. Wywiązała się awantura, każdy miał coś do powiedzenia, nikt nie chciał odpuścić. W pewnym momencie wrzało tak bardzo, że każdy uczestnik postanowił zakneblować innego – dziecko dostało smoka, mama gumę do żucia, a tata papieros (albo odwrotnie). Albo jeszcze inaczej – smoczek, gumy do żucia i papieros ilustrują różne metody radzenia sobie z napięciem, w zależności od etapu życia.
Dzisiaj mamy wybory prezydenckie.
OdpowiedzUsuńJakby nie patrzeć jest to ślad po ostrej wymianie zdań międzypokoleniowej na temat kandydatów przed jedną z komisji wyborczych. Widać, że padały ostre argumenty. Chyba pokłócili się ojciec z synem ;)
Dzisiaj mamy wybory prezydenckie.
UsuńJakby nie patrzeć jest to ślad po ostrej wymianie zdań międzypokoleniowej na temat kandydatów przed jedną z komisji wyborczych. Widać, że padały ostre argumenty. Chyba pokłócili się ojciec z synem ;)
Aj ... zapomniałem się podpisać. To ja, Amicus ;)
Mogło tak być, ale ja bym tu widziała dwoje dorosłych i dziecię. Wywiązała się awantura, każdy miał coś do powiedzenia, nikt nie chciał odpuścić. W pewnym momencie wrzało tak bardzo, że każdy uczestnik postanowił zakneblować innego – dziecko dostało smoka, mama gumę do żucia, a tata papieros (albo odwrotnie).
OdpowiedzUsuńAlbo jeszcze inaczej – smoczek, gumy do żucia i papieros ilustrują różne metody radzenia sobie z napięciem, w zależności od etapu życia.