W sumie bym się nie zdziwił, w Poznaniu już wrócili do czasów prl i malowali w zeszłym tyg kawałek (spory) murawy na zielono na przyjazd bronka (bulu) komorowskiego, to w sumie może i Cytadele malują na bardziej czerwono. Ja :)
Ha :). Jest to tubka, którą używała niejaka posłanka przed randką z agentem Tomkiem. Smarowała nią tutaj swoje powabne usta na czerwono. Po zużyciu widać, że chyba nie obyło się tylko na jednej randce? ;)
Żaba , no to to jakieś ogólnie hmm bez sensu :P kreda w tubce? nie mam koncepcji. Napiłbym się pijanego misia :P
OdpowiedzUsuńJa :)
Jaka kreda, pijany misiu, przecież to tubka z farbą. Zmiażdżona zdołała jeszcze wypluć resztkę swej zawartości. I oddała ducha...
UsuńMoże ktoś pomalował Cytadelę, żeby była bardziej czerwona.
UsuńW sumie bym się nie zdziwił, w Poznaniu już wrócili do czasów prl i malowali w zeszłym tyg kawałek (spory) murawy na zielono na przyjazd bronka (bulu) komorowskiego, to w sumie może i Cytadele malują na bardziej czerwono.
UsuńJa :)
Ha :). Jest to tubka, którą używała niejaka posłanka przed randką z agentem Tomkiem. Smarowała nią tutaj swoje powabne usta na czerwono. Po zużyciu widać, że chyba nie obyło się tylko na jednej randce? ;)
OdpowiedzUsuńTo na pewno jest instalacja artystyczna, która uciekła z CSW...
OdpowiedzUsuńA Ujazdów jest dosyć daleko, miała kawałek do pokonania. Gdy dotarła na Żoliborz, nic z niej nie zostało.
Usuń