środa, 30 maja 2012

Kto (u)puścił farbę?...

al. Wojska Polskiego/Mierosławskiego, Żoliborz

7 komentarzy:

  1. Żaba , no to to jakieś ogólnie hmm bez sensu :P kreda w tubce? nie mam koncepcji. Napiłbym się pijanego misia :P
    Ja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaka kreda, pijany misiu, przecież to tubka z farbą. Zmiażdżona zdołała jeszcze wypluć resztkę swej zawartości. I oddała ducha...

      Usuń
    2. Może ktoś pomalował Cytadelę, żeby była bardziej czerwona.

      Usuń
    3. W sumie bym się nie zdziwił, w Poznaniu już wrócili do czasów prl i malowali w zeszłym tyg kawałek (spory) murawy na zielono na przyjazd bronka (bulu) komorowskiego, to w sumie może i Cytadele malują na bardziej czerwono.
      Ja :)

      Usuń
  2. Ha :). Jest to tubka, którą używała niejaka posłanka przed randką z agentem Tomkiem. Smarowała nią tutaj swoje powabne usta na czerwono. Po zużyciu widać, że chyba nie obyło się tylko na jednej randce? ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. To na pewno jest instalacja artystyczna, która uciekła z CSW...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Ujazdów jest dosyć daleko, miała kawałek do pokonania. Gdy dotarła na Żoliborz, nic z niej nie zostało.

      Usuń