Czy Ty wiesz co zrobiłaś? Właśnie nieświadomie ujawniłaś rąbek tajemnicy kuchni Makłowicza, ... a może Okrasy lub Pascala. Kto wie, czyja w tle jest kuchnia polowa. A pod ladą? Same rarytasy. Pełne bogactwo flory bakteryjnej, nawet przebijające same jogurty. Samo zdrowie. Już wiem, dlaczego tak zachwycają się daniami Makłowicza lub Okrasy przypadkowi przechodnie na wizji :).
Fakt, tam w tych krzaczorach za ogrodzeniem mogły odchodzić niezłe „Kuchenne rewolucje” :) To mógłby być też podstęp marketingowy – wystawić dany produkt na silną ekspozycję słoneczną, tak żeby po upływie paru godzin wydawało się, że jest go więcej w opakowaniu!
I żeby chociaż jakiś pomidorek do tego albo choć bazylia...
OdpowiedzUsuńCzy Ty wiesz co zrobiłaś? Właśnie nieświadomie ujawniłaś rąbek tajemnicy kuchni Makłowicza, ... a może Okrasy lub Pascala. Kto wie, czyja w tle jest kuchnia polowa. A pod ladą? Same rarytasy. Pełne bogactwo flory bakteryjnej, nawet przebijające same jogurty. Samo zdrowie. Już wiem, dlaczego tak zachwycają się daniami Makłowicza lub Okrasy przypadkowi przechodnie na wizji :).
UsuńFakt, tam w tych krzaczorach za ogrodzeniem mogły odchodzić niezłe „Kuchenne rewolucje” :)
UsuńTo mógłby być też podstęp marketingowy – wystawić dany produkt na silną ekspozycję słoneczną, tak żeby po upływie paru godzin wydawało się, że jest go więcej w opakowaniu!
serek wypadł Kwiczołowi z kieszeni gdy mówił do Pyzdry: "Co Ci powiem, to Ci powiem ale Ci powiem.... ....Ciepło jest!"
OdpowiedzUsuń